Czerwony pojemnik w Twoim mieście
Krótka opowieść o elektrycznych śmieciach i pszczołach

Na ulicach 20 miast w całej Polsce stanęło 300 charakterystycznych czerwonych pojemników przeznaczonych na zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny nieprzekraczający 50 cm.  To oznacza, że już ponad 2 miliony mieszkańców w całej Polsce na co dzień korzysta z systemu „Elektryczne Śmieci”, który gwarantuje bezpieczny, ekologiczny oraz łatwo dostępny recykling elektrycznych śmieci. O sukcesie systemu świadczy ponad 150 ton elektrycznych śmieci zebranych w przeciągu 2020 roku.

Pojemnik do zadań specjalnych

Czerwony pojemnik przeznaczony jest na elektryczne śmieci, czyli wszystkie popsute, niepotrzebne i nieużywane urządzenia elektryczne i elektroniczne działające na prąd lub na baterie o wymiarach nieprzekraczających 50 cm. „Wielu z nas ma świadomość tego, że zużyte wielkogabarytowe sprzęty AGD trzeba oddawać np. do PSZOK-u. Ale już wiedza o tym, co zrobić z nieużywanym żelazkiem, prostownicą czy uszkodzonym aparatem fotograficznym, jest dużo mniejsza. Wciąż mamy niewielką świadomość, że małe sprzęty AGD, elektroniczne zabawki czy karty SIM są elektrycznymi śmieciami, a więc nie można ich wyrzucać do zwykłych koszy” – mówi Zbigniew Wróblewski, specjalista ds. gospodarki odpadami z MB Recycling. „Warto pamiętać, że elektroodpadami są także stare laptopy, telefony, słuchawki, jak też tonery i baterie. Ze względu na niebezpieczne substancje w nich zawarte nie warto ich przetrzymywać w domu czy mieszkaniu” – dodaje.

Elektryczne śmieci elektryczna odpady czerwony pojemnik odbiór elektrycznych odpadów
Elektryczne śmieci elektryczna odpady czerwony pojemnik odbiór elektrycznych odpadów

Wspólne bezpieczeństwo

Ogólnopolski system „Elektryczne Śmieci”, realizowany wspólnie przez firmę MB Recycling Fundację Odzyskaj Środowisko oraz organizacje odzysku, wychodzi naprzeciw problemowi wciąż rosnącej ilości wytwarzanych na świecie elektroodpadów. W 2019 roku mieliśmy 54 miliony ton zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego, a tylko 17% poddano recyklingowi. „Pozostała część elektrycznych śmieci albo jest nadal przetrzymywana w naszych gospodarstwach domowych, albo trafiła na zwykłe wysypiska śmieci. Niestety, przy nawet najmniejszym uszkodzeniu np. pralki, świetlówki, tonera czy baterii niebezpieczne substancje jak: rtęć, azbest, ołów, freon, kadm, nikiel, chrom, lit mogą przedostać się do środowiska  naturalnego, poważnie zanieczyszczając glebę, wody gruntowe, a nawet powietrze. Dla przykładu: jedna bateria guzikowa może skazić 400 litrów wody oraz 1 metr sześcienny gleby” – tłumaczy Zbigniew Wróblewski. Dlatego tak istotne jest prawidłowe postępowanie ze zużytym sprzętem elektrycznym i elektronicznym.

Ekologiczne ule

W trosce o środowisko wszystkie elektryczne śmieci należy poddać recyklingowi. Z elektroodpadów można odzyskać cenne surowce, jak miedź, ołów, aluminium, a nawet złoto. Analitycy z GlobeNewswire szacują, że w 2019 r. rynek gospodarki elektrycznych śmieci był wart 3,6 mld dolarów. „Mieszkańcy, wrzucając zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny do czerwonych pojemników, zyskują podwójnie, a nawet potrójnie. Po pierwsze, pozbywają się potencjalnego zagrożenia z własnych domów, dbając o siebie i swoich najbliższych; po drugie, chronią środowisko naturalne dzięki ponownemu wykorzystaniu materiałów i surowców, oraz przyczyniają się do powstania miejskich pasiek. Elektryczne śmieci wrzucone do czerwonych pojemników zamieniamy na ekologiczne ule w części wykonane z recyklingu. To dzięki mieszkańcom charakterystyczne czerwone domy dla pszczół już wiosną pojawią się  w miastach objętych systemem „Elektryczne Śmieci” – mówi Bartłomiej Hajduk, prezes MB Recycling.

 

Więcej informacji o ogólnopolskim systemie „Elektryczne Śmieci” znajduje się na stronie: Elektryczne śmieci | System elektryczne śmieci (elektrycznesmieci.pl)